5 sposobów na poprawę humoru

Każdego z nas dopada czasami zły nastrój. I, mimo że, jest to zupełnie naturalne, potrafi popsuć nam cały dzień. Oto kilka sprawdzonych sposobów na poprawę humoru i sprawienie sobie drobnych przyjemności w gorszej chwili.




Domowe sposoby na poprawę samopoczucia

1. Kąpiel bądź prysznic — z gorącą, ale i zimną wodą 

Być może wydaje się to banalne, ale chyba każdy wie, jak kojąca potrafi być woda. I, mimo że, nie każdy lubi gorące, wręcz parzące kąpiele, to nie znam osoby, która nie potrafiłaby zrelaksować się w wannie czy też pod prysznicem. Dodatkowo można użyć olejków eterycznych czy innych dodatków, które ukoją nasze zmysły i pozwolą się odprężyć. 


Gorąca kąpiel będzie relaksująca. Jeśli natomiast potrzebujemy rozbudzenia, warto wziąć szybki, chłodny prysznic, który pobudzi układ krwionośny, pozwoli się rozbudzić i poczuć przypływ motywacji. Świetnie sprawdzi się rano, aby szybciej się obudzić, ale także w momencie, gdy czujemy się przygnębieni i rozleniwieni. Zimna woda każdego postawi na nogi. 


Niezależnie od tego czy jesteś fanką ciepłej czy chłodnej wody, jedno jest pewne — prysznic jest super pomysłem w każdej okoliczności. Wtedy, gdy potrzebujemy relaksu po ciężkim dniu, ale i wtedy, gdy nasze samopoczucie pozostawia wiele do życzenia. 

2. Spacer poprawia motywację 

Motywacja to coś bardzo niestałego. I, mimo że, wydaje się, że jedni, po prostu, są z natury bardzo zmotywowani a inni mniej, nie do końca jest to prawdą. Każdy może poczuć motywacje,  jednak wpływa na to wiele czynników. Między innymi aktywność fizyczna. Kiedy czujemy, że nasze dobre samopoczucie spada, warto wybrać się na spacer. Kiedy zmusimy się do choćby minimalnej aktywności, poziom motywacji wzrośnie, zacznie nam się "bardziej chcieć" i działać, a brak ochoty do działania bardzo często obniża nasz nastrój. O innych korzyściach spacerów i aktywności ruchowej na pewno nie trzeba wspominać. 

3.  Zrób to, na co zazwyczaj nie masz czasu 

Jeśli zastanawiasz się jak poprawić sobie nastrój, pomimo natłoku obowiązków, moja rada jest taka — zostaw wszystko i zrób coś co lubisz robić, a na co zwyczajnie nie masz na co dzień czasu. Być może myślisz, że ta rada to jakaś pomyłka, bo kto wykona za mnie wszystkie obowiązki? Otóż nie, mówię całkiem serio. 

Bardzo często, gdy przygniatają mnie codzienne sprawy i nie wiem od czego mam zacząć, zaczynam czuć straszną niechęć do tych obowiązków i zdecydowanie wpływa to negatywnie na mój humor. W takich sytuacjach zostawiam sprawy, które powinny być zrobione "na wczoraj" i zajmuje się czymś, co mnie odpręży i poprawi moje samopoczucie. Mogą to być najbardziej błahe czynności jak obejrzenie ulubionego serialu czy posłuchanie podcastu. U mnie najbardziej sprawdzają się seriale i książki, a kiedy mam odrobinę więcej chęci na jakikolwiek wysiłek, lubię pobawić się makijażem. Gdy będziesz zrelaksowana, wykonywanie obowiązków również stanie się łatwiejsze i przyjemniejsze. 

4. Jak poprawić sobie humor? Zjedź coś!

Tak, tak, wiem, że zajadanie złego nastroju to nienajlepszy pomysł. Jednak zauważyłam, że często nie wiem, kiedy jestem głodna. Mój organizm tego nie sygnalizuje w tak oczywiste sposoby jak, na przykład, burczenie w brzuchu. Najczęściej czuję się rozdrażniona i mam problem z koncentracją. Skąd wiem, że tak to działa w moim przypadku? Ponieważ kiedy zorientuję się, że długo nic nie jadłam, a mój nastrój znacząco się obniżył, okazuje się, że po zjedzeniu wszystko wraca do normy. Polecam zwrócić na to uwagę. 

5.  Zrób coś, co podniesie cię na duchu 

Jeśli wydaje ci się, że brzmi to nadto ogólnikowo, to tak — masz rację. Jest to bardzo uniwersalna rada, bo każda z nas lubi coś innego. Jeśli masz zły humor, czujesz się przygnębiona i "do niczego", warto zrobić coś  co zwiększy samoocenę i sprawi, że poczujesz, że możesz wszystko. U każdej osoby zadziała coś innego. Mogą to być drobne rzeczy. Na przykład, wykonanie pielęgnacji twarzy czy włosów, bo zwykle nie masz na to czasu. Gdy twój obniżony nastrój jest spowodowany tym, że w danym momencie nie czujesz się atrakcyjnie (dobrze wiemy, że każda kobieta ma takie dni), zrobienie domowego spa, zwykle działa cuda. 

Są też takie dni, kiedy obniżony nastrój trwa dłużej i jest spowodowany poważniejszymi sprawami. Nie możesz znaleźć pracy, pokłóciłaś z przyjaciółką czy coś jeszcze innego. Wtedy też popadamy w przygnębienie. Jeśli nie wiesz jak możesz poprawić sobie samopoczucie w takie dni, jest coś, co w moim przypadku, sprawdza się zawsze. Nauka nowych rzeczy. Lub utrwalanie tego co już udało mi się nauczyć. Odnosząc się do przykładu szukania pracy, nowe umiejętności zwiększają naszą wartość na rynku pracy, co na pewno, przyda się podczas poszukiwań. W momencie kłótni z przyjaciółką, nauka pomoże ci się oderwać od myślenia o problemach, a dodatkowo będziesz czuć się lepiej, bo potrafisz coś nowego. 


Co jeśli nic nie pomaga? 

Jeżeli twoje złe samopoczucie jest chwilowe, zdarza się od czasu do czasu, to jak najbardziej jest to czymś naturalnym i na pewno znajdziesz sposób, który sprawi, że nauczysz się skracać okres złego humoru. Należy jednak wiedzieć, że nie zawsze domowe sposoby zadziałają. Gdy przygnębienie trwa długo, nie odczuwasz przyjemności z rzeczy, które kiedyś sprawiały ci radość,  to znak, że trzeba zwrócić się o pomoc do specjalisty. Nie należy bagatelizować takich objawów, bo im dłużej zwlekamy, tym ciężej wrócić na właściwe tory. Daj sobie pomóc, jeśli tego potrzebujesz. 

Zdjęcie pochodzi ze strony https://www.pexels.com/ 

Komentarze

Popularne posty