Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Gonitwa myśli = nieproduktywność

W mojej głowie znowu kłębi się masa pomysłów, które nie pozwalają mi spokojnie funkcjonować. Zdarza się tak od czasu do czasu i wtedy całe moje życie codzienne zostaje przewrócone do góry nogami. Myśli przeskakują jedna przez drugą, mieszając mnóstwo spraw i tematów, a ja mam wrażenie, że zaraz eksploduję. Po raz kolejny zastanawiam się co mnie powstrzymuje przed działaniem? Czy to ten cholerny perfekcjonizm, który tak często hamuje mój rozwój? Brak pewności siebie? A może zwyczajne lenistwo? Ciężko mi na to odpowiedzieć, bo tkwię w takim stanie już od wielu lat i właściwie sama nie wiem co się wtedy ze mną dzieje.  Mieszkanie wygląda jak pobojowisko. Nie potrafię zebrać się do kupy, aby wstać i zająć się swoimi obowiązkami. Być może mam zbyt dużo wolnego czasu, bo od kilku lat nie miałam stałej pracy. Przez to zdecydowanie ciężej wpaść w wir wykonywania zadań. Punkt po punkcie.  To nie tak, że siedzę całymi dniami i patrzę w telewizor (chociaż takie dni też się oczywiście zdarzają). M

Najnowsze posty

Dzień matki, ale nie ten 26 maja.

Oszczędzanie, czyli nie taki diabeł straszny, jak go malują

Poduszka finansowa — wszystko co musisz o niej wiedzieć

5 sposobów na poprawę humoru

Dlaczego mama jest ciągle zmęczona? | wypalenie macierzyńskie